Montibello Gold Oil Essence - maska do włosów RECENZJA

    Kolejny kosmetyk testowany w ramach współpracy z Face&Look. Z firmy Montibello mam również lakier do włosów Finalfine, który spisuje się całkiem przyzwoicie. Zobaczymy jak wypadnie maska. 

Informacje od producenta:

    Seria Gold Oil Essence to seria wielofuncyjnych kosmetyków na bazie olejków bursztynowego i arganowego dla wszystkich rodzajów włosów. Jest to unikalna kombinacja naturalnych ekstraktów bursztynu i drzewa arganowego, które odżywiają, chronią i pomagają utrzymać naturalne piękno włosów.

Cechy:

• Maska o silnym działaniu odżywiającym i odbudowującym
• Produkt doskonale rewitalizuje włosy
• Zdrowsze, gładsze i bardziej lśniące włosy już po pierwszym użyciu
• Maska do wszystkich typów włosów

Sposób użycia:

• Rozprowadzić delikatnie na całej długości wilgotnych włosów i pozostawić na kilka minut
• Dla uzyskania głębszego efektu zaleca się zastosowanie czynnika ciepła
• Dokładnie spłukać i przystąpić do dalszej stylizacji

pojemność:  200 ml

cena:  ok. 45,00 zł (internet)

Skład:

    Aqua, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Behentrimonium Chloride, Alanine, Amber Extract, Arganina Spinosa Oil, Aspartic Acid, Butylene Glycol, Cera Alba, Ceramide 3, Cetyl Palmitate, Dextrin, Disodium EDTA, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, DMDM Hydantoin, Fructose, Glucose, Glutamic Acid, Glyceryl Linoleate, Glyceryl Linolenate, Hamamelis Virginiana Leaf Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Hexyl Nicotinate, Hexylene Glycol, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydroxypropyl Guar, Iodopropynyl Butylcarbamate, Isopropyl Alcohol, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Mica, Parfum, Phenyl Trimethicone, Polyquaternium-22, Polyquaternium-37, Polyquaternium-68, PPG-15 Stearyl Ether, PPG-3 Benzyl Ether Myristate, PPG-3 Myristyl Ether, Quaternium-80, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Silicone Quaternium-22, Sodium PCA, Sucrose, Urea, VP/DMAPA Acrylates Copolymer, Cl 77491, Cl 77891 

Moja opinia:

Opakowanie:

    Maska znajduje się w odkręcanym, plastikowym słoiczku. Po odkręceniu opakowania ukaże nam się, plastikowa nakładka, którą możemy z powrotem nałożyć na słoiczek, po skorzystaniu z maski. Bardzo oryginalna i ładna etykieta.

Skład:

    Producent zastrzega, że maska nie zawiera parabenów i jest to prawda, ale mamy mnóstwo innych substancji, które pozostawiają wiele do życzenia. W związku z tym, że jest to produkt, który spłukujemy z włosów po określonym czasie, nie będę pastwić się nad składem. Zainteresowanych szczegółowym składem odsyłam do mojej strony Substancje szkodliwe, gdzie podaję linki do stron opisujących substancje niebezpieczne stosowane w konwencjonalnych kosmetykach.

Konsystencja, zapach, wydajność:

    Konsystencja lekka, niezbita, ale nie spływa z ręki czy włosów. Maska bardzo dobrze nakłada się na włosy i równie ładnie się spłukuje. Mam włosy półdługie i cienkie, więc myślę, że produkt starczy mi na jakieś 6 - 7 użyć. Zapach przyjemny, nieduszący, dobrze utrzymuje się na włosach.

Działanie:

    Maskę zastosowałam wg instrukcji producenta, czyli na uprzednio umyte i osuszone ręcznikiem włosy. Trzymałam produkt 10 minut, a następnie spłukałam obficie wodą. Włosy wyschły i ... nie prezentowały się za dobrze. Nie owijając w bawełnę, wyglądały na średnio przetłuszczone. Wprawdzie mam włosy skłonne do przetłuszczania się, ale producent zastrzega, że maska jest do każdego rodzaju włosów, ale najwyraźniej dla mnie nie jest odpowiednia. Ciekawa jestem, jak spisałaby się na włosach farbowanych czy suchych.

PUNKTACJA: 3/6