sobota, 12 lipca 2014

Zdumiewające właściwości francuskich glinek - Cattier

Właściwości glinki zielonej i czerwonej miałam możliwość poznać dzięki firmie Apf-bio , która jest wyłącznym importerem naturalnych kosmetyków Cattier. Co istotne, francuskie glinki Cattier nie są w żaden sposób przetwarzane, a ich suszenie odbywa się na słońcu.. To oraz ich miałka postać przekłada się na niebywałe właściwości absorpcyjne. 


Informacje od producenta:

Glinka zielona
pochodzi ze skał krzemionkowo-aluminiowych. Posiada około 20 różnych soli mineralnych i pierwiastków istotnych dla organizmu, takich jak: krzem, magnez, wapń, potas, fosfor, sód i inne oraz cały szereg mikroelementów i pierwiastków śladowych: selen, molibden, cynk.

  • Działa antyrodnikowo porządkując jednocześnie włókna kolagenowe. 
  • Doskonale leczy trądzik, wypryski, wrzody, pielęgnuje i regeneruje zmęczoną cerę również podczas leczenia, odkażając ją i wzmacniając. 
  • Opóźnia proces starzenia. 
  • Redukuje rozstępy i cellulit, wyszczupla. 
  • Glinka zielona CATTIER ma wspaniałe właściwości dezynfekujące, absorpcyjne i gojące. Daje sobie doskonale radę w walce z łuszczycą, egzemą, stanami zapalnymi skóry, pomaga w procesie krzepnięcia i zabliźnia.

pojemność: 2 x 10g
cena: 4,5 zł
skład: glinka zielona 100%

Glinka czerwona
w postaci proszku jest produktem w 100% naturalnym (nawet proces suszenia odbywa się na słońcu), a jej zaskakujące kompleksowe właściwości wynikają ze szczególnej struktury oraz obecności licznych mikroelementów i soli mineralnych. 
  • Oczyszcza cerę w sposób bardzo łagodny, respektując pH skóry. 
  • Leczy i łagodzi trądzik różowaty i obkurcza i uszczelnia naczynka krwionośne, wzmacnia cerę. 
  • Łagodnie ściąga pory i wygładza , skóra staje się świeża, gładka i aksamitna. 

pojemność: 2 x 10 g
cena: 4,50 zł
skład: glinka czerwona 100%

Moja opinia:

Opakowanie:
Odmierzone porcje glinek (po 10g ) znajdują się w woreczkach strunowych. Jest to idealna ilość do przygotowania maseczki na twarz i szyję. Dodatkowo są zapakowane w kartonik, na którym znajdziemy podstawowe informacje, natomiast szczegółowe informacje ( sposób użycia, działanie, itp.) umieszczono w ulotce, którą również otrzymujemy.


Jak stosowałam:

maseczka na twarz i szyję - zarówno z glinki zielonej, jak i czerwonej wykonałam maseczki. Zrobienie maseczek jest dziecinnie proste - do miseczki wsypałam odmierzoną porcję glinki i dodałam wodę mineralną, wszystko wymieszałam i gotowe. Pamiętajmy , aby nie używać metalowych naczyń do przyrządzania glinek, bo wtedy tracą część właściwości. U mnie świetnie się spisała szklana miseczka i drewniana szpatułka.
Grube warstwy glinek nakładałam na twarz i szyję i zastawiłam na 20 minut w przypadku glinki zielonej i na 15 minut przy glince czerwonej. Pamiętając o tym, aby nie dopuścić do wyschnięcia maseczek na twarzy , co jakiś czas spryskiwałam się wodą termalną. Nie miałam problemów ze zmyciem obu maseczek. A jak spisały się poszczególne glinki:

 glinka zielona
  • dobrze oczyszcza
  • zwęża pory
  • cera stała się bardziej promienna
  • delikatnie łagodzi podrażnienia
  • nie uczula i nie podrażnia
  • twarz stała się gładka i miła w dotyku
Glinka zielona
 glinka czerwona - co ciekawe glinka po zmieszaniu z wodą zrobiła się brązowa :)
  • dobrze oczyszcza
  • twarz stała się aksamitna
  • łagodzi podrażnienia
Glinka czerwona
mycie zębów - używałam kiedyś  glinki białej do czyszczenia zębów i chciałam sprawdzić, jak pod tym względem spisze się glinka zielona. Rezultat był praktycznie ten sam.
Na mokrą szczoteczkę do zębów wsypywałam odrobinę proszku i myłam zęby.
  • zęby zostały dobrze doczyszczone
  • nie podrażnia dziąseł
  • ma właściwości wybielające
Reasumując:
Glinki możemy stosować na wiele różnych sposobów, ja przedstawiłam w jaki sposób czerpałam z nich dobroczynne właściwości. Więcej zastosowań znajdziecie na stronie Afp-bio wyłącznego importera francuskich glinek. 


Przypominam również o konkursie "Zastań Testerem kosmetyków Cattier " - SZCZEGÓŁY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...