DIY: krem pod oczy z kw. liponowym i aloesem by Testolandia

          Mam nadzieję, że krem będzie skutecznie walczył  ze zmarszczkami w dolinie łez, dzięki obecności kwasu liponowego, który jest ponad 100 razy silniejszym antyoksydantem niż witamina C. Ponadto chroni włókna kolagenowe przed degradacją. Więcej właściwości kwasu znajdziecie tutaj. Aloes zwiększa elastyczność i jędrność skóry, jednocześnie odbudowując jej barierę lipidową.

Recepturę oraz sposób wykonania kremu opracowałam sama.

Krem pod oczy z kw. liponowym i aloesem

Składniki kremu

składniki	%	ilość na 25ml
FAZA OLEJOWA 29%
masło shea	9	2,25g
baza emulgatorowa	6	1,5g
alkohol cetearylowy	4	1g
olej z pestek moreli	4	1g
olej makadamia	4	1g
kwas alfa-liponowy	2	0,5g
FAZA WODNA 69%
woda	61,5	15,4g
gliceryna	5	1,25g
ekstrakt z aloesu żel	2	0,5g
alantoina	0,5	0,12g
FAZA DODATKÓW 2%
konserwant FEOG	1	4 krople
witamina E	0,5	0,12g
olejek z grejpfruta	0,5	parę kropli

Sposób przygotowania:

 1) Faza TŁUSZCZOWA

odważam masło shea, bazę emulgatorową, alkohol cetearylowy oraz olej makadamia do zlewki i umieszczam w łaźni wodnej (temp. maksymalnie 70 stopni C)

baza emulgatorowa

akkohol cetearylowy

olej makadamia

po rozpuszczeniu substancji dodaję kwas alfa-liponowy i rozpuszczam go na ciepło

kwas alfa-liponowy

nie dodałam oleju z pestek moreli, ponieważ nie znalazłam informacji, czy jest wrażliwy na temperaturę

2) Faza WODNA

w drugim naczyniu sporządzam fazę wodną. Do wody dodaję pozostałe składniki rozpuszczalne w niej, czyli glicerynę, ekstrakt z aloesu, alantoinę oraz konserwant FEOG. Słoiczek umieszczam w łaźni wodnej, aż do momentu rozpuszczenia się składników.

faza wodna i tłuszczowa w łaźni wodnej

3) wyjmujemy oba naczynia z kąpieli wodnej. Następnie szybko mieszając mieszadełkiem do fazy wodnej dodaję fazę tłuszczową. Mieszam parę minut, aż krem się ostudzi i zgęstnieje ( nie zgęstniał za bardzo, ma konsystencję lejącego ciasta naleśnikowego).

4) dodaję składniki fazy dodatków oraz składniki wrażliwe na temperaturę. Wlewam olej z pestek moreli i intensywnie mieszam mieszadełkiem, następnie dodaję witaminę E i również mieszam. Na koniec dodaję zapach - olejek z grejpfruta i mieszam.

Krem po 24 godzinach bardziej zgęstniał, ale i tak określiłabym go jako rzadki.