Jak sprawić, aby dzieci rozumiały i radziły sobie z emocjami? Tutaj przychodzi nam z pomocą seria kartonowych książeczek wydawnictwa Olesiejuk "Świat emocji".
W serii mamy cztery tytuły i każdy z nich odnosi się do konkretnej emocji. Wydane zostały w kartonowej oprawie, w niedużym formacie i z bezpiecznie zaokrąglonymi rogami. W książeczkach znajdziemy mnóstwo kolorowych, całostronicowych ilustracji oraz opowiadanie, które pozwala dziecku oswoić się z daną emocją. Głównymi bohaterami historyjek są sympatyczne, afrykańskie zwierzęta - żyrafa, lew, gazela i małpka. Ich pyszczki doskonale oddają targające nimi emocje.
"O Eli, która bała się ciemności"
Mała gazela Ela wyznaje przyjaciołom, że boi się potworów czających się w ciemności i z tego powodu się nie może spać. Leo, Marysia i Gerald postanawiają spędzić noc z Elą, aby ta poczuła się bezpiecznie. Gazela na każdy szmer i szelest zrywa się myśląc, że to jakieś straszydło. Przyjaciele tłumaczą jej racjonalnie czym jest hałas i proponują zostawić zapaloną latarkę. Uspokojona Ela zasypia.
Żyrafa o imieniu Gerard budzi się w złym humorze. Swoją frustrację wyładowuje na niczemu winnych przyjaciołach - odtrąca chcącego bawić się w chowanego lwa, proponującą spacer gazelę i oferującą przekąskę małpkę. Gerald cały dzień jest kapryśny, a wieczorem dostrzega, że został całkiem sam. Jednak Leo, Ela i Marysia nie dają za wygraną i wyciągają do żyrafy pomocną dłoń. Gerard przeprasza za swoje wcześniejsze zachowanie i wyjawia powód swojego kapryszenia.
Zwierzęta dostają prezenty od nauczycielki. Żyrafa, gazela i lwiątko otrzymują pacynki, a małpka Marysia latarkę. Trójka afrykańskich zwierząt od razu rozpoczyna pacynkową zabawę, Marysi robi się smutno, że ona nie otrzymała takiej zabawki. Jest zazdrosna i zaczyna płakać. Okazuje się jednak, że latarka to nie jedyna niespodzianka i w paczce jest jeszcze prześcieradło do stworzenia teatru cieni. Małpce wraca humor i chęć na zabawę z przyjaciółmi.
Każdy z nas ma gorsze dni. Lew Leo obudził się w wyjątkowo złym humorze i wyładował swój gniew na przyjaciołach, którzy chcieli mu pomóc w dokończeniu budowy chatki. Lew został sam, ale nie mógł poradzić sobie z zamocowaniem drzwi. Tupanie, krzyk i wściekłość nic nie dają, więc lwiątko uspokaja się i uświadamia sobie swoje nieodpowiednie zachowanie. Przeprasza przyjaciół, wspólnie praca szybko zostaje wykonana, a zwierzątka mają czas na wesołą zabawę.
SLiczne te ksaizki :)
OdpowiedzUsuń