Emulsję miceralną do mycia Cetaphil EM polecił mi mój dermatolog. Bardzo ją polubiłam, świetnie się spisuje, ale ... no właśnie zawsze musi być ale ;) Kosztuje około 40 zł. Znalazłam emulsję micelarną do mycia twarzy ANIDA Medi Soft za 8 zł i postanowiłam sprawdzić, czy tańszy zamiennik też da radę. Tanie vs drogie, co wygra?
Cetaphil
EM
|
ANIDA
Medi Soft
|
|
Zapach |
brak
|
specyficzny
|
Konsystencja |
kremowa
|
kremowa
|
Wydajność |
bardzo
dobra
|
bardzo
dobra
|
Demakijaż |
tak
|
tak
|
Szczypanie oczu |
nie
|
tak
|
Konieczność zmywania |
nie
|
nie
|
Zdolność do zapychania |
nie
|
nie
|
Skład
|
Aqua/Water,
Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Butylparaben, Methylparaben,
Propylparaben, Sodium Lauryl Sulfate, Stearyl Alcohol
|
Aqua,
Cetyl Alkohol, Cocamidopropylbetaine, Ceteareth-20 /AND/ Cetearyl
Alcohol, Callendula Officinalis Extract, Propylene Glycol, Aloe
Barbadensis, Sodium Laureth Ether Sulfate, Citric Acid,
Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin
|
Opakowanie |
plastikowa
butelka z zamknięciem na klik
|
pękata,
plastikowa butelka z pompką, którą możemy zamykać i otwierać
|
Pojemność |
250
ml
|
300
ml
|
Cena |
40,00
zł
|
8,00
zł
|
Stworzyłam dla Was tabelkę, w której zestawiłam wszystkie ważne informacje o obu produktach. Jak widzicie kosmetyki idą w łeb w łeb. Dopiero przy trzech ostatnich pozycjach w tabeli, ANIDA Medi Soft wysuwa się na prowadzenie. Tańsza emulsja wprawdzie szczypała mnie w oczy, ale po kilku użyciach nie odczuwałam już tego efektu. Do zapachu też można się przyczepić, ale to jest indywidualna kwestia i może akurat komuś przypadnie do gustu. Ja tam wolę bezzapachowe kosmetyki do twarzy. Nie zauważyłam różnicy w wyglądzie mojej cery przy stosowaniu obu kosmetyków. Nie wysuszały i nie podrażniały. Zdecydowanie na plus ANIDA Medi Soft przemawia bardziej praktyczne opakowanie, większa pojemność oraz pięciokrotnie niższa cena. Myślę, że warto wypróbować tańszą emulsję, a nuż u was również dobrze się sprawdzi.
Warto czasami sięgnąć po ten tańszy kosmetyk bo może nas miło zaskoczyć.
OdpowiedzUsuńWłaśnie często zamiennik tez daje radę, świetnie zestawienie :)
OdpowiedzUsuńPójdę za twoim przykładem i też wypróbuję tą tańszą emulsję :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne porównanie. Widać, że tańszy produkt świetnie sobie radzi :)
OdpowiedzUsuńFajny artykuł. Muszęć na sobie.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta tabelka porównawcza. Zestawienie wygląda teraz bardzo klarownie :)
OdpowiedzUsuń