Opowieści z Doliny Muminków

"Opowieści z Doliny Muminków" to fantastyczna książka na podstawie opowiadań Tove Jansson, która zabierze nas w cudowny, bajkowy świat Muminków. 

Obok tej książki nie można przejść obojętnie. Prezentuje się doskonale na półce dziecięcej biblioteczki. Twarda oprawa, duży format, dobrej jakości papier i do tego piękne, klimatyczne ilustracje. Przedstawiono mapę okolicy Doliny Muminków, wraz z wyspą Hatifnatów i górami Samotnymi, w czterech porach roku.

Opowieści mamy pięć. Z pierwszej dowiemy się, jak to się stało, że powstała Dolina Muminków wraz z domem małych trolli. Poznamy okoliczności zaprzyjaźnienia się rodziny Muminków z Ryjkiem, Włóczykijem czy Małą Mi. 

W kolejnej stworzenia znajdują czarodziejski, czarny cylinder, który magicznie zamienia włożone do niego przedmioty. Muminek nie zważając na protesty Włóczykija, korzysta z mocy kapelusza i wynikają z tego groźne sytuacje. Szczęśliwie po swoją zgubę wraca potężny Czarodziej, który zapanowuje nad zaklęciami. 

Pewnego gorącego dnia rodzina Muminków z przyjaciółmi popłynęła na niezbadaną przez nich wyspę. Okazało się, że znaleźli się tam jednocześnie z setkami, podobnych do duchów stworków - Hatifnatów. Ryjek kradnie ich złoty barometr, czym sprowadza niebezpieczeństwo na grupę przyjaciół. Rozpętuje się ogromna burza z piorunami. Po błyszczący przedmiot zgłaszają się naładowane elektrycznością duchowe stworki. 

W Dolinie Muminków nastała jesień, a w domu Muminków pojawił się ktoś niecodzienny - niewidzialny gość o imieniu Nini. Przyjaciele próbują sprawić, aby ta osoba stała się znowu widzialna. Jednak nie jest to proste zadanie.
Ostatnia historia jest w świątecznym, zimowym klimacie. Rodzina Muminków, otulona kołderkami, pogrążona była w corocznym, zimowym śnie. Przeszkodził im Paszczak. Obudzone przedwcześnie trolle postanawiają wyprawić Wigilię.

Wszystkie opowieści są ciekawe, ciepłe, zawierają mądre przesłanie i stanowią dobre wyjście do rozmowy z dzieckiem. Polecam.