Śmieszne dialogi, zabawne ilustracje oraz wartką i ciekawą akcję znajdziecie w książkach z serii "Hania Humorek". Dzisiaj przedstawiam dwa kolejne tomy cyklu w nowej odsłonie.
Książki świetnie się prezentują. Okładka jest bajecznie kolorowa w charakterystyczne "tygrysie paski". Publikacje zostały wydane w miękkiej oprawie i poręcznym formacie. Mamy 11 krótkich rozdziałów. Duża i wyraźna czcionka przypadnie do gustu szczególnie dzieciom zaczynającym swoją przygodę z czytaniem. Czarno-białe ilustracje idealnie wpasowują się w treść i dodatkowo motywują do sięgnięcia po lekturę. Czyta się błyskawicznie i z wielką przyjemnością, nawet nie wiadomo kiedy docieramy do końca opowieści.
Hania znajduje w paczce z płatkami nagrodę - czarodziejki pierścień, który pokazuje aktualny nastrój noszącej go osoby. Problem w tym, że pierścień nie działa. Oczko wciąż pozostaje czarne. Rozzłoszczona dziewczynka wyrzuca go do kosza na śmieci. Smrodek korzysta z okazji i zabiera pierścień. Okazuje się, że oczko zmieniło barwę. Hania chce odzyskać czarodziejki pierścień. Próbuje wmówić bratu, rodzinie i znajomym, że potrafi przepowiadać przyszłość, a aby skuteczniej działać potrzebuje czarodziejskiego pierścienia. Przybiera pseudonim Madame H..
Ponury, deszczowy poniedziałek nie zapowiada się dobrze. Hania niechętnie idzie do szkoły. Jednak czekają tam na nią doskonałe wieści, razem z pozostałymi uczniami z klasy będzie poznawać ciało człowieka od stóp do głów. Udają się również oddział ratunkowy, po którym oprowadza ich prawdziwy doktor. Opowiada im wszystko o tym, co dzieje się na ostrym dyżurze, pokazuje stetoskop, bardzo interesujące zdjęcia rentgenowskie, a nawet demonstruje na Hani, jak założyć gips na złamaną rękę. Na lekcję pokazową dziewczynka postanawia przebrać się za Elizabeth Blackwell - pierwszą kobietę lekarza.
jakie rozkoszne te książeczki :D
OdpowiedzUsuń