środa, 24 maja 2017

Smerfy. Poszukiwacze zaginionej wioski. Opowieść filmowa

W kinach przedpremierowo możemy zobaczyć najnowszą animację o niebieskich ludzikach, a na półkach księgarskich króluje książka dla dzieci "Smerfy. Poszukiwacze zaginionej wioski. Opowieść filmowa".


Wydawnictwo: Egmont
Seria: Biblioteka Filmowa
Objętość: 144 strony
Okładka: miękka
Format: 128 x 198 mm
Cena: 14,99 zł  11,24 zł

Wioskę Smerfów zamieszkuje 98 smerfów, Papa Smerf i jedna ... Smerfetka. Nie zastanawiało was nigdy, czemu jest tylko jedna dziewczyna? Kto pamięta? Smerfetka została stworzona przez Gargamela, aby pomóc mu odnaleźć smerfy. Dzięki Papie Smerfowi dziewczyna odkryła w sobie dobro i niecny plan czarownika spełzł na niczym. Od tamtej pory Smerfetka próbuje odkryć w czym jest najlepsza i co oznacza jej imię. Pozostałe smerfy nie mają takiego problemu, bowiem ich imiona jasno mówią, w czym są "najlepsi". Pewnego dnia w Zakazanym Lesie dziewczyna przypadkowo spotyka smerfa, który nie należy do ich niebieskiej społeczności i dowiaduje się o istnieniu zaginionej wioski smerfów. Niestety taką informację posiadł również Gargamel. Czy Smerfetka wraz z Ważniakiem, Ciamajdą i Osiłkiem zdoła ostrzec  nieświadome zagrożenia smerfy przed złym czarownikiem?

Wydanie odznacza się dużą estetyką. Na początku książki mamy kilka stron z barwnymi ilustracjami. Na szczęście są tak dobrane, że nie zdradzają w żaden sposób istoty opowieści. Aby się dowiedzieć, jak skończy się historia Smerfów, należy przeczytać książkę, a nie przejrzeć obrazki ;) Na 144 stronach przedstawiono adaptację filmowego scenariusza. Krótkie rozdziały, wyraźna i duża czcionka zachęcają dzieci do samodzielnego czytania.

Szalona podróż, pełna akcji, czasami mrożąca krew w żyłach, czasami zabawna. Mnóstwo przygód, a na koniec oczywiście szczęśliwe zakończenie, czyli to co lubimy najbardziej. Mimo, że mam już swoje lata, z zapałem śledziłam nowe losy moich ulubieńców z dzieciństwa. Znajdziemy w książce również kilka morałów, które z pewnością na dłużej zagoszczą w głowach dzieci.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...