Klocki Blocki z serii "Misja Mars" zainspirowały nas do podboju Marsa. Uwielbiamy zabawki, które pozwalają nam bawić się na wiele różnych sposobów, a przy tym doskonale rozwijają wyobraźnię i kreatywność.
Do podboju czerwonej planety potrzebowaliśmy odpowiedniej oprawy. Z kartonu, wytłaczanek po jajkach, foli bąbelkowej i kolorowych papierów powstała makieta Marsa. Po takim wstępie zabraliśmy się do układania klocków.
Zaczęliśmy od bazy kosmicznej na Marsie, zestawu składającego się z 297 elementów. W dużym opakowaniu znaleźliśmy woreczki z klockami, naklejki oraz instrukcję. Oprócz klocków, które posłużyły nam do stworzenia budowli z instrukcji, zostało kilka na zapas.
Instrukcja jest w formie książeczki.
Baza kosmiczna jest spora. Ma dwie główne komory połączone korytarzem, który posiada otwierane do góry przezroczyste pokrywy dachowe. Moduły posiadają uchylne włazy zamieniające się w drabinkę. Większa komora jest mieszkalna i mamy w niej łóżko, stolik, otwierane szafki i szklankę. Na dachu mamy filtry powietrza, talerze anten oraz wielki radar na ruchomym we wszystkich kierunkach wysięgniku.
Oprócz bazy kosmicznej zbudujemy także dwie figurki astronautów oraz mini pojazd kosmiczny, którym możemy poruszać się po planecie i pobierać próbki niezbędne do naszej misji.
Jakoś na Marsa musimy dolecieć, więc ochoczo zabraliśmy się do budowy rakiety kosmicznej, platformy startowej i centrum kontroli lotów. Całość zawiera 245 elementów.
Centrum startowe to niewielka budowla, w której mamy trzy komputery i antenę na daszku. Obsługuje je ludzik - inżynier. Podoba nam się ten dodatek, bo monitorujemy start rakiety oraz przebieg misji już na Marsie. Centrum sterowania lotem składamy bez problemu.
Platforma startowa to mobilna wieża z drabinkami. Konstrukcja jest lekka, bo zbudowana z ażurowych elementów, ale jednocześnie stabilna i nie przewraca się podczas zabawy. Na samej górze mamy otwierany klocek.
Przy rakiecie musimy się trochę napracować i tutaj pomagałam mojemu 6-latkowi. Zaczynamy od silnika, następnie budujemy korpus, a na koniec dziób statku kosmicznego. Kapsuła jest odczepiana i otwierana. Możemy w niej umieścić naszego astronautę. Naszą rakietę możemy ustawić na dużym klocku podstawie, do którego są przyczepione ruchome wsporniki.
Klocki Blocki są kompatybilne z klockami innych rozpoznawalnych marek. Fajnie, bo nasze królestwo klocków się w ten sposób rozrasta i możemy tworzyć większe budowle. Jeśli chodzi o jakość to nie mam zastrzeżeń. Są dobrze i solidnie wykonane.
Mikołajki coraz bliżej i czas najwyższy pomyśleć o upominkach dla dzieci. Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na prezent, to polecam zapoznać się z ofertą klocków Blocków. Naprawdę świetnie jakościowo klocki w przystępnej cenie. Najmniejsze zestawy 30 - 35 el. kosztują 3,5 - 5 zł, nieco większe 80 el. ok. 8,5 zł, a ogromne - ponad 600 el. - zakupimy już za 95 zł. Przyznajcie, że takie ceny (korzystałam z porównywarki cenowej ceneo) są bardzo atrakcyjne. No i ważne jest, że możemy wybierać z wielu zestawów. Starsze dzieci (6+) zachwycą się ciekawymi seriami takimi jak: Policja, Straż pożarna, Na budowie, Kosmos, Transport, Samoloty, Wojsko, Służby ratunkowe, Misja Mars czy Gwiezdna Eskadra. Dla dziewczynek przygotowano fantastyczna serię Lalilandia. Dziewczęca kolorystyka i atrakcyjne zestawy z pewnością wywołają uśmiech na twarzach małych konstruktorek. Gwarantuję, że znajdziecie coś dla waszych dzieci.
Zaczęliśmy od bazy kosmicznej na Marsie, zestawu składającego się z 297 elementów. W dużym opakowaniu znaleźliśmy woreczki z klockami, naklejki oraz instrukcję. Oprócz klocków, które posłużyły nam do stworzenia budowli z instrukcji, zostało kilka na zapas.
Instrukcja jest w formie książeczki.
Baza kosmiczna jest spora. Ma dwie główne komory połączone korytarzem, który posiada otwierane do góry przezroczyste pokrywy dachowe. Moduły posiadają uchylne włazy zamieniające się w drabinkę. Większa komora jest mieszkalna i mamy w niej łóżko, stolik, otwierane szafki i szklankę. Na dachu mamy filtry powietrza, talerze anten oraz wielki radar na ruchomym we wszystkich kierunkach wysięgniku.
Oprócz bazy kosmicznej zbudujemy także dwie figurki astronautów oraz mini pojazd kosmiczny, którym możemy poruszać się po planecie i pobierać próbki niezbędne do naszej misji.
Jakoś na Marsa musimy dolecieć, więc ochoczo zabraliśmy się do budowy rakiety kosmicznej, platformy startowej i centrum kontroli lotów. Całość zawiera 245 elementów.
Centrum startowe to niewielka budowla, w której mamy trzy komputery i antenę na daszku. Obsługuje je ludzik - inżynier. Podoba nam się ten dodatek, bo monitorujemy start rakiety oraz przebieg misji już na Marsie. Centrum sterowania lotem składamy bez problemu.
źródło: klocki-blocki.pl |
Przy rakiecie musimy się trochę napracować i tutaj pomagałam mojemu 6-latkowi. Zaczynamy od silnika, następnie budujemy korpus, a na koniec dziób statku kosmicznego. Kapsuła jest odczepiana i otwierana. Możemy w niej umieścić naszego astronautę. Naszą rakietę możemy ustawić na dużym klocku podstawie, do którego są przyczepione ruchome wsporniki.
Klocki Blocki są kompatybilne z klockami innych rozpoznawalnych marek. Fajnie, bo nasze królestwo klocków się w ten sposób rozrasta i możemy tworzyć większe budowle. Jeśli chodzi o jakość to nie mam zastrzeżeń. Są dobrze i solidnie wykonane.
Mikołajki coraz bliżej i czas najwyższy pomyśleć o upominkach dla dzieci. Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na prezent, to polecam zapoznać się z ofertą klocków Blocków. Naprawdę świetnie jakościowo klocki w przystępnej cenie. Najmniejsze zestawy 30 - 35 el. kosztują 3,5 - 5 zł, nieco większe 80 el. ok. 8,5 zł, a ogromne - ponad 600 el. - zakupimy już za 95 zł. Przyznajcie, że takie ceny (korzystałam z porównywarki cenowej ceneo) są bardzo atrakcyjne. No i ważne jest, że możemy wybierać z wielu zestawów. Starsze dzieci (6+) zachwycą się ciekawymi seriami takimi jak: Policja, Straż pożarna, Na budowie, Kosmos, Transport, Samoloty, Wojsko, Służby ratunkowe, Misja Mars czy Gwiezdna Eskadra. Dla dziewczynek przygotowano fantastyczna serię Lalilandia. Dziewczęca kolorystyka i atrakcyjne zestawy z pewnością wywołają uśmiech na twarzach małych konstruktorek. Gwarantuję, że znajdziecie coś dla waszych dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz