Frnck. To dopiero początek to doskonale narysowany album, który zachwyca nie tylko wizualnie, ale także zabawnymi dialogami.
Poznajemy trzynastoletniego wychowanku sierocińca o imieniu Franck (dla jaskiniowców Frnck). Chłopiec stwarza problemy wychowawcze i przez to nie może znaleźć odpowiedniej rodziny adopcyjnej. Nasz bohater wyrusza na poszukiwania rodziców. Uciekając przed wściekłym psem gubi się w nieznanej jaskini. Trafia do czasów prehistorycznych. Początkowo jest przekonany, że znalazł się w bardzo realistycznym Parku Jaskiniowców i uczestniczy w seansie filmowo-zapachowym w 3D. Wynikają z tego bardzo zabawne sytuacje. Poznaje grupę jaskiniowców. Frnck próbuje wrócić do jaskini, ale jego telefon nie ma zasięgu, GPS nie działa. Wpada w pułapkę zastawioną przez inną grupę jaskiniowców. Okazuje się bowiem, że poszczególne klany walczą między sobą. Jak w tej sytuacji odnajdzie się chłopiec z XXI wieku? Album jest świetnie narysowany, ilustracje kipią kolorami i doskonale oddają prehistoryczny klimat. Czyta się dobrze, choć jaskiniowcy nie używają samogłosek. Szybka akcja pełna humoru z pewnością spodoba się miłośnikom komiksów.
post sponsorowany
super
OdpowiedzUsuń