Nowa Gwinea to świetnie wydana gra, w której wcielimy się w plemiona budujące egzotyczną wioskę w odległym zakątku dżungli.
Zasady gry są proste i wystarczy chwila, aby przekazać je pozostałym uczestnikom zabawy. Tasujemy plansze zadań, rozdajemy każdemu graczowi po 12 kafelków chat i jeden pionek. Na środku stołu układamy tor punktacji i ustawiamy pionki na polu 0. Losujemy po jednej planszy zadań, rzucamy kostką. Wylosowany zwierzak wskazuje pole startowe. Na nim musimy postawić dom. Układamy chaty, aby ewentualnie stykały się wierzchołkami. Staramy się w jak najkrótszym czasie zapełnić kafelkami całą planszę. Nie musimy ich wszystkich zużyć, najważniejsze jest, aby jak najszybciej zakryć 5 oczek wodnych. Jeśli nam to się uda krzyczymy "Gwinea" i następuje koniec rundy. Nie można zakrywać pozostałych totemów, za zakryte krzaki otrzymujemy dodatkowe punkty. Podliczamy punkty, przesuwamy pionki na planszy punktacji, wymieniamy plansze zadań i zaczynamy zabawę od nowa. Gra kończy się po 9 rundach, Ten, kto ma najwięcej punktów zwycięża.
Nowa Gwinea to emocjonująca gra, w której liczy się szybkość i logiczne myślenie. U nas fajnie sprawdził się także wariant solo gry. Podobają mi się także dwa poziomy trudności, dzieci mogą układać prostszą planszę, a dorośli trudniejszą. Zawsze to jakieś wyrównanie szansy. Buduje się szybko, bowiem mamy aż 12 różnych kształtów chat, a nie ma jednego rozwiązania. Pięknie wydana pozycja, która sprawdzi się podczas rodzinnego spotkania.
Post sponsorowany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz