poniedziałek, 17 lutego 2020

Słodki kłamca - Katarzyna Bester

Jeśli lubicie książki erotyczne to ten post na pewno was zainteresuje. Ale czy "Słodki kłamca" podbił moje serce?


Okładka jest neutralna, mamy ubranego przystojnego mężczyznę, nic krępującego. Spokojnie książka może leżeć na stoliku i dziecko się nie zgorszy. Kilka razy musiałam owijać książki, które czytałam, więc zwracam uwagę na takie rzeczy. Tu jest stonowanie i bardziej romantycznie niż erotycznie. W środku na szczęście jest na odwrót i mamy prawdziwą powieść erotyczną.

Kilkuletni związek Stelli i Gabriela rozpada się, kiedy dziewczyna odkrywa zdradę ukochanego. Zraniona kobieta postanawia zacząć od zera. Przeprowadza się i znajduje nową pracę. Nie myśli o kolejnym związku, ale los postanawia spłatać jej figla i na jej drodze stawia dwóch przystojniaków. Czy któryś z nich okaże się kłamcą?

Nie przepadam za książkami erotycznymi, w których występuje nadmierna ilość wulgaryzmów, a bohaterzy są odrealnieni czy wręcz patologiczni. Tutaj mamy dość siarczysty język, ale  w granicach do zaakceptowania. W "Słodkim kłamcy" poznajemy plejadę różnobarwnych postaci. Mamy romantyczną i trochę naiwną Stellę, tajemniczego Roberta właściciela sieci kawiarni, pomocnego chłopaka z sąsiedztwa Adama, Victorię amatorkę przygód na jedną noc czy Alana wyznającego zasadę zero zaangażowania uczuciowego. Nie muszę chyba wspominać, że wszystkie te postacie są seksowne, wysportowane i bardzo atrakcyjne. Nie ma tu brzydkich ludzi, taka konwencja, bo któż chciałby czytać o wygibasach grubej Jesiki i brzuchatego Seby.

Akcja stopniowo buduje napięcie, prowadząc aż do efektywnego finału w końcówce książki. Trzeba uzbroić się w cierpliwość :) Na szczęście nowość wydawniczą z Wydawnictwa Kobiecego czyta się bardzo szybko. Akcja toczy się wartko, rozdziały mijają nie wiadomo kiedy. Historia jest ciekawie stworzona i ma kilka interesujących pobocznych wątków. Końcówka wprawdzie mnie nie zaskoczyła, ale to chyba dobrze, bo kibicowałam Stelli.  Lektura lekka, przyjemna, idealna na wieczór.


Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję
księgarni TaniaKsiazka.pl

1 komentarz:

  1. wow jesczez nigdy nie zytałam żadnego erotyka, ale chyba czas to zmienić!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...