Gęsty, oleisty balsam o szerokim zastosowaniu na bazie organicznej oliwy z oliwek, z dodatkiem lukrecji, masła shea, masła kakaowego, oleju z arniki, olejku jojoba, oleju arganowego, oleju z nasion słonecznika, masła mango, wosku pszczelego, czarnej porzeczki, witaminy C i E. Odżywcze, odbudowujące i super wygładzające działanie balsamu zapewnia natychmiastowe nawilżenie całego ciała. Pozostawia skórę wyciszoną, zbalansowaną, nawilżoną i aksamitnie gładką. Odbudowuje jej powłokę lipidową, oraz niweluje widoczność blizn i rozstępów. Wygładza i regeneruje wrażliwą, podrażnioną skórę, przywracając jej zdrowie i żywotność.
pojemność: 12 g
cena: 19,95 zł
Skład:
Moja opinia:
Opakowanie:
Bio balsam znajduje się w odkręcanym, okrągłym słoiczku wykonanym z przeźroczystego plastiku. Dodatkowo został zapakowany w kartonik, na którym umieszczono w języku angielskim wszystkie niezbędne informacje.
Skład:
Przebogaty w mnóstwo cudownie działających na naszą skórę substancji. Oczywiście na pierwszym miejscu mamy oliwę z oliwek. Następnie emolienty dzięki którym na skórze powstaje warstwa umożliwiająca zatrzymanie nawilżenia. Kolejne substancje aktywne występujące w znacznych ilościach to: masło kakaowe, olej roślinny, wosk pszczeli, masło shea, olej ze słodkich migdałów, masło mango, olej jojoba, wyciąg z arniki górskiej.
W kosmetyku nie znajdziemy: parabenów, SLS, sztucznych barwników, sztucznych aromatów, sztucznych konserwantów.
W kosmetyku nie znajdziemy: parabenów, SLS, sztucznych barwników, sztucznych aromatów, sztucznych konserwantów.
Konsystencja:
Jak przystało na produkt z dużą zawartością olejów konsystencja jest tłusta, ale również twarda i zbita. Odrobinę trwa zanim wydostaniemy nasz kosmetyk, ale sama aplikacja jest przyjemna, ponieważ balsam przy zatchnięciu się ze skórą zaczyna się topić. Dobrze rozprowadza się na skórze tworząc tłusty film, który ładnie się wchłania.
Zapach:
Bardzo przyjemny, delikatny , dość trudny do określenia.
Działanie:
Muszę podkreślić , że Bio Balsam w żaden sposób nie spowodował u mnie podrażnienia, czy alergii.
usta:
Z premedytacją wykorzystywałam produkt, jako balsam do ust. Spisywał się w tej kwestii bardzo dobrze.
- bardzo dobrze nawilża
- utrzymuje się około dwóch godzin
- pozostawia usta delikatne, miękkie i gładkie
- skutecznie zapobiega pierzchnięciu ust
ciało:
Stosowałam balsam na szczególnie narażone na wysuszenie miejsca (łokcie, kolana).
- zapewnia szybkie nawilżenie
- doskonale koi i łagodzi podrażnienia
- pozostawia skórę aksamitną i miłą w dotyku
Reasumując:
Bio balsam stał się moim awaryjnym, "poza domowym" nawilżaczem. Niewielkie opakowanie idealnie pasuje do torebki i ratuje mnie w sytuacji, kiedy jakaś partia mojego ciała wymaga natychmiastowego nawilżenia :) Polecam serdecznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz