Dzisiaj kolejna propozycja wydawnictwa Egmont z serii Sztukoterapia, a mianowicie książka autorstwa E. G. Lutza Co? Jak? Narysować.
Wydawnictwo: Egmont
Ilustrator: E. G. Lutz
Seria: Sztukoterapia
Objętość: 192 strony
Okładka: twarda
Czytelnicy: od 16 lat
Format: 280 x 210 mm
Cena: 39,99 zł
Co? Jak? Narysować to pozycja przeznaczona nie tylko dla dorosłych. Starsze dzieci również mogą spróbować swoich sił w tworzeniu prześlicznych obrazków. Metoda Lutza jest prosta i opiera się na tworzeniu krok po kroku złożonych ilustracji. Poszczególne rysunki są rozbite na mniej skomplikowane kształty i linie, z których następnie, podążając za instrukcjami Lutza, możemy stworzyć piękne ilustracje. Publikacja podzielona jest na kilka części: Zwierzęta, Rośliny, Ludzie oraz Varia. Ilustracje przedstawiają zarówno proste figury, czy kształty, jak i całkiem skomplikowane budowle.
Nie sposób nie wspomnieć o wyjątkowej oprawie książki. Okładka jest twarda, pokryta ciekawą fakturą oraz wytłoczonymi elementami. W środku znajdziemy grube strony zadrukowane czarno-białymi ilustracjami. Całość prezentuje się na prawdę imponująco.
W opisie książki przeczytamy m.in. Czytelne schematy pomogą początkującym artystom w każdym wieku rozwinąć ich umiejętności i świetnie się przy tym bawić! Rysowanie, tak jak kolorowanie, jest też doskonałym ćwiczeniem koncentracji i sposobem na relaks. Zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami w stu procentach.
Nie sposób nie wspomnieć o wyjątkowej oprawie książki. Okładka jest twarda, pokryta ciekawą fakturą oraz wytłoczonymi elementami. W środku znajdziemy grube strony zadrukowane czarno-białymi ilustracjami. Całość prezentuje się na prawdę imponująco.
W opisie książki przeczytamy m.in. Czytelne schematy pomogą początkującym artystom w każdym wieku rozwinąć ich umiejętności i świetnie się przy tym bawić! Rysowanie, tak jak kolorowanie, jest też doskonałym ćwiczeniem koncentracji i sposobem na relaks. Zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami w stu procentach.
Zapraszam również na stronę KsiążkoSfera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz