Plecaczki pełne niespodzianek

Wydawnictwo Wilga znów nas zaskakuje, tym razem świetnymi plecaczkami pełnymi niespodzianek. Wersja dla dziewczynek to "Różowy plecaczek", a dla chłopców "Potworny plecaczek".

Wydawnictwo: Wilga 

Objętość:  4 książeczki po 16 stron
Dodatek: naklejki

Okładka: miękka

Format: 210 x 250 mm
Wiek: 3+

Cena: 34,99 zł

Plecaczek wykonany jest z solidnej tektury. Otwierany od góry z zapięciem na rzepy. Z tyłu mamy szelki, więc nasze dziecko może założyć plecaczek i zabrać go na jakąś wyprawę. 

W środku znajdziemy 4 książeczki oraz naklejki. Dla ścisłości - 3000 naklejek! Każda z nich ma format kwadratu, a znajdują się na 6 arkuszach. Pozostaje jeszcze trochę miejsca na włożenie kredek czy długopisu. 

Pierwsza książeczka, którą znaleźliśmy w "Potwornym plecaczku" nosi tytuł Megapotworna książeczka z ćwiczeniami. Mamy tutaj sporo zadań: znajdowanie różnic, labirynty, łączenie kropek, odnajdowanie cieni, wyszukiwanie takich samych elementów, sudoku, łączenie w pary oraz proste równania matematyczne.

Przerażająca książeczka z ćwiczeniami zawiera sudoku, zadania dla małego detektywa, labirynty, wyszukiwanie elementów, uzupełnianie ciągów, odnajdywanie różnic oraz rysowanie według wzoru. Na ostatniej stronie książeczek z zadaniami znajdziemy odpowiedzi.

Potworne bazgroły zachęcają najmłodszych do rysowania oraz kolorowania. Na każdej stronie mamy jakieś polecenie do wykonania ( np. narysuj oczy potworkom, narysuj mamę potworzycę karmiącą swoje dziecko,  narysuj najbardziej obleśne potwory), ale oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by według własnego uznania "upiększyć" obrazek autorskim rysunkiem, czy też naklejkami dołączonymi do plecaczka.

Potworna kolorowanka bardzo nas rozbawiła zawartością ilustracji do kolorowania. Szczególnie spodobała mi się  zmutowana biedronka , przerażający motyl i robak gwiazdożerca. Ilustracje narysowane są grubą kreską i nadają się również do zabawy dla młodszych dzieci. Każda z książeczek ma 16 stron. 

Tematem przewodnim wersji dla dziewczynek jest urocza sowa. Grafika każdej z książeczek jest bardzo kolorowa, błyszcząca, wesoła i typowo dziewczęca. Mamy przewagę różu, czyli to co młode damy lubią. Plecaczek sprezentowałam mojej 5-letniej chrześnicy. Ochom i achom nie było końca. Naklejki od razu poszły w ruch. Zauważyłam, że niezależnie od wieku książeczki z naklejkami cieszą się ogromnym powodzeniem.

Taki plecaczek pełen niespodzianek to genialny pomysł. Fajnie sprawdzi się nie tylko podczas podróży, ale także w domu. Doskonała rozrywka, a przy tym świetne ćwiczenie logicznego myślenia, spostrzegawczości oraz zdolności manualnych. Ciekawe zadania i potwornie wesołe kolorowanki sprawią, że nasze przedszkolaki przyjemnie spędzą czas na zabawie.