Komiksową serię "Smerfy i świat emocji" pokazywałam Wam już na blogu. Każdy album prezentuje przedszkolakom, jak radzić sobie z kłopotami emocjonalnymi.
Seria skierowana jest dla młodszego odbiorcy. Ilustracje są większe, czasami zajmują całą stronę, mają mniej szczegółów. Kolorystyka jest żywa, czcionka duża, a żarty dopasowane do przedszkolaków. Albumy zostały wydane w miękkiej oprawie i niedużym formacie (17.0 x 20.8cm). W środku znajdziemy dwie części. Pierwsza to 30-stronicowa opowieść komiksowa o danej emocji czy problemie. Druga cześć to porady dla dzieci i rodziców opracowane przez psycholożkę dziecięcą. Napisane zostały językiem dostosowanym do najmłodszych.
Smerfetka w wiosce smerfów traktowana jest ulgowo, a nawet lekceważąco. Być może Smerfy nie zdają sobie sprawy, że dziewczyna doskonale sprawdziłaby się w wielu sytuacjach. Smerfetka postanawia przebrać się za chłopca i pokazać na co ją stać. Wszyscy przekonują się, że Smerfetka jest takim samym Smerfem jak inne. Przesłanie, jakie niesie komiks to "różni, ale równi". Trochę zdziwiona jestem, że trzeba to jeszcze komuś tłumaczyć. Niemniej jednak historyjka jest ciekawa, a rady Papy Smerfa bardzo pouczające i traktujące o szacunku, inności i tolerancji.
Łasuch swoim łakomstwem naraził się wszystkim Smerfom, zjadł bowiem deser przeznaczony dla całej wioski. Nie był to pierwszy raz. Za karę Papa Smerf nakazuje mu przygotować nowy deser. Leniwy obżartuch znajduje w lesie polanę wypełnioną ciasteczkami, niewiele myśląc zabiera przysmaki i częstuje pozostałe Smerfy. Okazuje się, że ciasteczka zostały zaczarowane przez ... Gargamela.
Dzieci dowiedzą się, kim jest łakomczuch, żarłok, obżartuch, a także czym jest wartościowe pożywienie i zróżnicowana dieta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz