Dzisiaj przegląd pachnących gadżetów, dzięki którym w naszym domu będzie przyjemnie pachniało.
Saszetka jest niewielka, a to czyni ją niezwykle poręczną i praktyczną. Zmieści się do praktycznie każdej torebki i nie będzie zajmowała zbyt dużo miejsca. Co ważne wykonana jest solidnie i mimo, że była wrzucona luzem do torebki, nie uległa uszkodzeniu i nic z niej się nie wysypało. Bardzo przyjemnie jest za każdym otwarciem torebki czuć śliczny zapach. A aromat jest na prawdę łady, słodki i przyjemny. Pamiętajmy, że im torebka mniejsza, tym zapach jest bardziej intensywny.
Pachnąca saszetka do bielizny - Słodka Noc
Pachnąca saszetka do szuflady z bielizną Słodka noc idealnie sprawdzi się u osób, które lubią czuć łady aromat po otwarciu szuflady. Nasz produkt otrzymujemy w czarnej fizelinie. Aromat jest dość intensywny, nieprzesłodzony. Wyczułam tu również różę i paczulę. Zapach utrzymuje się długo w bieliźniarce i w delikatnym stopniu przechodzi na rzeczy.
Pachnąca saszetka do szuflady z bielizną Słodka noc idealnie sprawdzi się u osób, które lubią czuć łady aromat po otwarciu szuflady. Nasz produkt otrzymujemy w czarnej fizelinie. Aromat jest dość intensywny, nieprzesłodzony. Wyczułam tu również różę i paczulę. Zapach utrzymuje się długo w bieliźniarce i w delikatnym stopniu przechodzi na rzeczy.
Szczerze mówiąc na samym początku potraktowałam ten produkt jako typowy gadżet, bez którego spokojnie możemy się obejść. Już po pierwszym użyciu zmieniłam zdanie i bardzo polubiłam się z aromatyzowaną wodą do prasowania. Umieszczona ona została w sporej ( 500 ml ) plastikowej butelce z atomizerem, który się nie zacina i posiada funkcję blokady, dzięki czemu dzieci będą miały problem, żeby się dostać do wody. Można również nabyć opakowanie uzupełniające aromatycznej wody do prasowania. Dodatkowo samemu możemy wybrać, czy spryskiwacz ma rozpylać drobną mgiełkę, czy też polewać dużym strumieniem. Woda ułatwia nam prasowanie, nadaje miękkość, a zarazem nie plami i nie odbarwia prasowanych ubrań. Otrzymałam zapach Orient Express i byłam bardzo zadowolona, bo ta linia zapachowa Pachnącej Szafy jest mi dobrze znana i ją po prosu uwielbiam. Aromat jest ostro - słodki, ale nie duszący. Zapach utrzymuje się bardzo długo na ubraniach, czas zależy jednak od tkaniny i co ważne nie koliduje z perfumami. Faktycznie aromatyczna woda do prasowania nie tylko ułatwi nam prasowanie, ale zagwarantuje również wyśmienity zapach.
Pastylki do odkurzacza - Lawendowe Wzgórze
W niewielkim, estetycznym opakowaniu znajdziemy dwie pastylki zapachowe. Ja otrzymałam zapach Lawendowe Wzgórze. Zasada ich działania jest niezwykle prosta. Należy wessać je do odkurzacza. Podczas sprzątania wewnątrz urządzenia wytwarza się gorące powietrze, które uwalnia z pastylek aromat.
Oczekiwałam naprawdę intensywnej woni lawendy, a poczułam raczej delikatny zapach. Szkoda. Przyznam szczerze, że z ciekawości wypróbuję inne warianty zapachowe, być może któryś z nich będzie bardziej intensywny i przypadnie mi do gustu.
Musze przyznać, że jeszcze nie trafiłam na żaden produkt Pachnącej Szafy, który okazałby się kompletnym bublem. Co ważne ceny nie są wygórowane i spokojnie można coś wypróbować.
Szeroki wybór produktów Pachnąca Szafa znajdziecie w sklepie Aromatowo.pl, który bardzo sprawnie i z największą starannością dokłada wszelkich starań, abyśmy my (klienci) byli zadowoleni.
Szeroki wybór produktów Pachnąca Szafa znajdziecie w sklepie Aromatowo.pl, który bardzo sprawnie i z największą starannością dokłada wszelkich starań, abyśmy my (klienci) byli zadowoleni.
Zapraszam również do odwiedzenia funpage'u firmy Aromatowo.pl
a na hasło "Testolandia" otrzymacie 10% rabat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz