Basia i przyjaciele. Titi

To od nas, rodziców, w największym stopniu zależy, czy nasze dziecko będzie tolerancyjne i otwarte na świat. Dzisiejsza książka "Basia i przyjaciele. Titi" porusza bardzo ważny temat.

Wydawnictwo: Egmont

Autor: Zofia Stanecka
Seria: Basia

Objętość: 24 strony

Okładka: twarda

Format: 210 x 250 mm

Cena: 16,99 zł 

Czarnoskóry chłopiec Titi odnalazł nowych rodziców oraz nowy dom w Polsce. Mieszka tu dopiero od roku i nie rozumie jeszcze, że inny kolor jego skóry, może stanowić dla kogoś problem. Podczas miłego, beztroskiego spaceru zderza się z szarą codziennością. Zostaje słownie zaatakowany. Pojawiają się takie obrzydliwe i krzywdzące określenia jak: brudas, czarnuch, nierób. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Czy czarny jest naprawdę brzydki? Na szczęście Titi może liczyć na swoich rodziców i przyjaciół.

Dzieci dowiedzą się, jak łatwo kogoś zranić słowem, że w gruncie rzeczy każdy z nas jest inny. Mamy różny kolor włosów, oczu, więc dlaczego kolor skóry miałby stanowić problem? "Basia i przyjaciele. Titi"  to opowieść o nauce zrozumienia, akceptacji i odmienności.

Książka jest mocna. Nie wiem, czy nie za mocna. Mam mieszane uczucia. Mój syn ma 5 lat i nie zna takich słów jak CZARNUCH, MUSLIN. Słowo brudas kojarzy mu się tylko z kimś, kto się nie umył. Rozmowę o tym, że każdy z nas jest inny i nie można się z nikogo wyśmiewać, dawno mamy już za sobą. Książka zdecydowanie dla starszego odbiorcy. Tej książki nie da się po prostu przeczytać i już, trzeba rozmawiać i tłumaczyć. Lektura z całą pewnością godna uwagi.