Przedstawiam tom 22 komiksu o przygodach najsłynniejszego kowboja Dzikiego Zachodu. Zimowa okładka "Daltonowie i zamieć" doskonale wpasowuje się w klimat panujący za oknem. U nas również zaspy, śnieg i mróz.
Lucky Luke'a bardzo lubimy. Wraz z moim 9-letnim synem mamy mnóstwo zabawy podczas czytania i oglądania komiksu. Od strony graficznej, jak zawsze zresztą, jest naprawdę świetnie. Kolorystyka jest żywa, a rysunki pełne humoru. Album zachwyca ładnym wydaniem, ciekawymi żartami sytuacyjnymi i mnóstwem akcji.
Bracia Dalton wykorzystują nieuwagę strażników i uciekają z więzienia. Aby zmylić, ścigającego ich Lucky Luke'a, wyruszają na północ do Kraju Klonowego Liścia. W Kanadzie nikt nie zna braci Dalton, nie popełnili tam żadnego przestępstwa, więc nie mogą zostać aresztowani. Czy bracia wykorzystają szansę na nowy start? Zostaną drwalami i będą wieść zwyczajne, praworządne życie?
świetne ;D
OdpowiedzUsuń