Poszukiwanie drogi przez labirynt to nie tylko doskonała zabawa, ale również doskonały trening spostrzegawczości, koncentracji, wyobraźni przestrzennej i logicznego myślenia. Polecam serię wydawnictwa Media Service Zawada "Zakręcone labirynty" z ulubionymi bohaterami dziecięcych bajek.
Do zabawy zaprasza Psi Patrol, świnka Peppa, 44 koty, Pidżamersi i L.O.L. Surprise!. Książeczki mają miękką oprawę i formę teczki z wygodnym uchwytem do przenoszenia. Liczą sobie 32 strony pełne zadań. Ostatnie dwie strony zawierają odpowiedzi. Publikacje mają czarno-białe ilustracje, więc dodatkowo dzieci mogą je pokolorować.
W "L.O.L. Surprise! Zakręcone labirynty. Wszystkie za mną!" należy zmierzyć się z dość trudnymi labiryntami. Nie ze wszystkimi poradzi sobie przedszkolak. Do części zadań trzeba umieć czytać. Propozycja raczej dla starszego odbiorcy.
"44 Koty. Zakręcone labirynty. Na tropie" to także publikacja dla starszaka. Przy okazji rozwiązywania labiryntów dzieci utrwalą sobie litery.
Zadania z książeczki "Pidżamersi. Zakręcone labirynty. Pidżamersi ruszają!" na pewno rozwiąże przedszkolak. Labirynty nie są jakoś mocno skomplikowane, ale będzie trzeba wykazać się umiejętnością liczenia do 10. Najprostsze zadania przedstawiono w "Psi Patrol. Zakręcone labirynty. Do celu z pieskami!". Labirynty są duże i narysowane grubą kreską.
"Świnka Peppa. Zakręcone labirynty. Którędy do celu?". Książeczka rozpoczyna się od najłatwiejszych labiryntów i stopniowo przechodzi do trudniejszych. Mamy także pisanie i rysowanie po śladzie, poznawanie literek, rozróżnianie kształtów, kolorowanie i liczenie do 10. Seria "Zakręcone Labirynty" do remedium na nudę i świetne ćwiczenie rączki. Mój przedszkolak z wielkim zapałem wypełnia zadania.
post sponsorowany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz