Nowa seria Kroniki ze Stonesword o przygodach paczki przyjaciół znanej z sagi Kroniki Woodsword wywołała w naszym domu duże poruszenie. Mój 10-latek bardzo ubolewał, że poprzednia seria zakończyła się na 6 tomie, a tu taka niespodzianka.
Akcja książki "Krach w kodzie" toczy się w dwóch światach: rzeczywistym i wirtualnym. Dzięki specjalnym goglom piątka przyjaciół może przenosić się do komputerowego świata Minecrafta. Najnowszym członkiem grupy jest Theo, który próbuje zaimponować pozostałym. Łamie dwie podstawowe zasady: wchodzi sam do świata gry oraz majstruje przy kodzie. Na dodatek Król Przywoływaczy nadal jest kamiennym posągiem. Dzieci próbują mu pomóc i dowiedzieć się, dlaczego ich dawny wróg zamienił się w kamień.
Wykorzystanie fenomenu gry Minecraft, aby zainteresować dzieci czytaniem to strzał w dziesiątkę. Do sięgnięcia po lektura zachęca również świetne wydanie publikacji. Mamy poręczny format, twardą oprawę i bajecznie kolorową okładkę w minecraftowym klimacie. W środku co rusz napotykamy mniejsze lub większe humorystyczne, czarno-białe ilustracje doskonale komponujące się z treścią. Do tego mamy krótkie rozdziały, różne style i wielkości czcionki. Doskonała propozycja dla najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z czytaniem. Lektura została napisana językiem zrozumiałym nawet dla laików kwadratowego świata. Akcja jest szybka i emocjonująca. Polecamy.
Publikacja sponsorowana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz