Pamiętacie jak informowałam Was, że zostałam wylosowana w styczniu do testowania nowości Eveline Cosmetics? Dzisiaj przedstawiam pierwszy produkt - peeling do rąk Argan & Vanilla.
Informacje od producenta:
pojemność: 75 ml
cena: 9,59 zł
skład:
Innowacyjna formuła 8w1, bogata w składniki aktywne skutecznie pielęgnuje skórę dłoni i przywraca jej aksamitną gładkość. Kompleksowe działanie 8w1:
1. Delikatnie oczyszcza i złuszcza martwe komórki naskórka. 2. Intensywnie nawilża. 3. Przywraca jedwabistą gładkość. 4. Regeneruje i odżywia. 5. Nadaje sprężystość i elastyczność. 6. Rozjaśnia przebarwienia. 7. Wyrównuje koloryt. 8. Koi i łagodzi podrażnienia.
cena: 9,59 zł
skład:
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Moja opinia:
Peeling znajduje się w plastikowej tubie z zamknięciem na klik. Opakowanie wygodne, nie miałam problemu z otwieraniem i zamykaniem kosmetyku mokrymi rękoma. Na produkcie umieszczono wszelkie niezbędne informacje, jak termin przydatności, skład, sposób użycia itp.
Dominującą nutą zapachowa jest wanilia. Aromat jest słodki, ale nie duszący, dość długo utrzymuje się na skórze w postaci delikatnego otulenia.
Konsystencja jest kremowa, dość gęsta, nie spływa nam z ręki. Kolor beżowy. Drobinki ścierające są w sam raz, ani za ostre, ani za słabe.
Skład typowy dla kosmetyków konwencjonalnych. Chociaż na plus zaliczam, że substancje aktywne nie znajdują się na końcu w INCI.
Eveline Cosmetics postawiło poprzeczkę wysoko, bo wymienia aż 8 funkcji, które powinien zapewnić peeling.
Peeling znajduje się w plastikowej tubie z zamknięciem na klik. Opakowanie wygodne, nie miałam problemu z otwieraniem i zamykaniem kosmetyku mokrymi rękoma. Na produkcie umieszczono wszelkie niezbędne informacje, jak termin przydatności, skład, sposób użycia itp.
Dominującą nutą zapachowa jest wanilia. Aromat jest słodki, ale nie duszący, dość długo utrzymuje się na skórze w postaci delikatnego otulenia.
Konsystencja jest kremowa, dość gęsta, nie spływa nam z ręki. Kolor beżowy. Drobinki ścierające są w sam raz, ani za ostre, ani za słabe.
Skład typowy dla kosmetyków konwencjonalnych. Chociaż na plus zaliczam, że substancje aktywne nie znajdują się na końcu w INCI.
Eveline Cosmetics postawiło poprzeczkę wysoko, bo wymienia aż 8 funkcji, które powinien zapewnić peeling.
- delikatnie oczyszcza i złuszcza martwe komórki naskórka - zgadzam się jak najbardziej. Nie jest to ździerak, po którym mamy czerwone ręce przez trzy godziny :) Bardzo dobrze usuwa martwy naskórek.
- intensywnie nawilża - nawilża (mam dłonie w dobrej kondycji, nie wiem jak spisałby się przy przesuszonych), skóra po aplikacji peelingu nie pozostaje wysuszona.
- przywraca jedwabistą gładkość - bezsprzecznie dłonie są gładkie, miękkie i aksamitne w dotyku.
- regeneruje i odżywia - zgadzam się.
- nadaje sprężystość i elastyczność - nie zauważyłam.
- rozjaśnia przebarwienia - nie wiem, bo takowych nie posiadam.
- wyrównuje koloryt - zgadzam się, że systematyczne stosowanie peelingu wyrównuje koloryt skóry.
- koi i łagodzi podrażnienia - ten punkt nie bardzo rozumiem. Nie mam podrażnionych rąk, ale gdybym je miała, to raczej nie drażniłabym je mechanicznie peelingowaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz