Buty od TBDress.

Kochani, dzisiaj pokarzę wam kolejny produkt, który wybrałam sobie ze sklepu internetowego TBDress. Na blogu przedstawiłam już torebkę od nich, której jakość miło mnie zaskoczyła. Tym razem postawiłam na  czarne platformy. Część z was mogła już widzieć  te buciki na moim funpage'u.

Tym razem, od zamówienia do odebrania przeze mnie przesyłki, minęły dwa tygodnie. Wydaje mi się, że całkiem nieźle, jak na paczkę z Chin.
Platformy otrzymałam bardzo starannie zapakowane (widocznie to standard w tym sklepie). W każdym znajdowało się styropianowe "kopytko", które chroniło but przed odkształceniem się. Dodatkowo buty owinięte były miękkim materiałem i dopiero zapakowane w pudełko tekturowe, na którym umieszczono podstawowe informacje, jak model, rozmiar itp. Obuwie jest bezzapachowe, nie musimy go wietrzyć.

Buty są dość starannie wykonane ( w jednym miejscu widać trochę klej) i wierzcie mi , że na żywo prezentują się o niebo lepiej niż na zdjęciach. Wyprodukowano je z czarnego, skóropodobnego materiału , który jak na razie spisuje się dobrze. Nie odbarwił się pod wpływem wilgoci, ani nie pozałamywał. W środku buty wyścielone są mięciutkim materiałem, więc są dość ciepłe, ale nie wiem jak spisałyby się podczas mrozów.

Jak widać na zdjęciach butki mają spory obcas (10,5 cm), który jest bardzo stabilny. Platforma ma 2,5 cm. Nie mam problemu z chodzeniem, są bardzo wygodne. Nie wiem tylko, jak podeszwa zachowa się na lodzie i czy będę możliwe chodzenie w nich w zimie.
Platformy są sznurowane oraz zapinane na sprzączki, boczne zamki stanowią wyłącznie ozdobę.

Na stronie sklepu mamy tabelę rozmiarów, więc nie miałam problemu z doborem odpowiedniej wielkości buta.  Trafiłam idealnie.

Buty kosztowały $43,99 + koszty przesyłki $6,74 , a możecie je zobaczyć TUTAJ. Do wyboru mamy dwa kolory - czarny i beżowy.